wtorek, 12 października 2010

I po wszystkim.

Mieszkanie gotowe już od dawna :) Zdarzyliśmy nawet złożyć kilka reklamacji :) Mieszka się okej. Na dużym tarasie posadziliśmy tuje i kwiaty. Wykombinowaliśmy nawet meble ogrodowe z których niestety nie zdarzyliśmy ani razu skorzystać. Koniec pisania o płytkach itp.
Postanowiłam wskrzesić bloga ,bo szczerze mówiąc nudzę się trochę wieczorami. Jak na razie jakiekolwiek wyjścia z domu ograniczają się do siłowni i pracy ,ale mam nadzieję że zmieni się to jak tylko dostanę wypłatę :D Bo w domu już kwitnę ,a brak środków na koncie spowodowany jest odbywaniem praktyki :/. Całe szczęście powoli mam to za sobą. Teraz tylko praca licencjacka.....Tia....

3 komentarze:

  1. Pitu pitu chlastu chlastu nudzisz styku niewiarygodnie..

    OdpowiedzUsuń
  2. No to nie czytaj :P Piszę przecież że z nudów to prowadze znów. Może kiedyś opisze jakiś dobry melanż :P. Narazie u mnie nudno

    OdpowiedzUsuń
  3. Blog się zapowiadał ciekawie, miał być wskrzesziny i nic. Zapraswzam też do mnie

    OdpowiedzUsuń