wtorek, 12 października 2010

I po wszystkim.

Mieszkanie gotowe już od dawna :) Zdarzyliśmy nawet złożyć kilka reklamacji :) Mieszka się okej. Na dużym tarasie posadziliśmy tuje i kwiaty. Wykombinowaliśmy nawet meble ogrodowe z których niestety nie zdarzyliśmy ani razu skorzystać. Koniec pisania o płytkach itp.
Postanowiłam wskrzesić bloga ,bo szczerze mówiąc nudzę się trochę wieczorami. Jak na razie jakiekolwiek wyjścia z domu ograniczają się do siłowni i pracy ,ale mam nadzieję że zmieni się to jak tylko dostanę wypłatę :D Bo w domu już kwitnę ,a brak środków na koncie spowodowany jest odbywaniem praktyki :/. Całe szczęście powoli mam to za sobą. Teraz tylko praca licencjacka.....Tia....