wtorek, 12 października 2010

I po wszystkim.

Mieszkanie gotowe już od dawna :) Zdarzyliśmy nawet złożyć kilka reklamacji :) Mieszka się okej. Na dużym tarasie posadziliśmy tuje i kwiaty. Wykombinowaliśmy nawet meble ogrodowe z których niestety nie zdarzyliśmy ani razu skorzystać. Koniec pisania o płytkach itp.
Postanowiłam wskrzesić bloga ,bo szczerze mówiąc nudzę się trochę wieczorami. Jak na razie jakiekolwiek wyjścia z domu ograniczają się do siłowni i pracy ,ale mam nadzieję że zmieni się to jak tylko dostanę wypłatę :D Bo w domu już kwitnę ,a brak środków na koncie spowodowany jest odbywaniem praktyki :/. Całe szczęście powoli mam to za sobą. Teraz tylko praca licencjacka.....Tia....

czwartek, 18 lutego 2010

Po czasie.

Po długim czasie pojawiam się znów. Mieszkanie już skończone ,a mnie znów natchnęło do pisania.
Oto zdjęcia tego co stworzyliśmy. Mieszka nam się dobrze już prawie dwa miesiące. Jest kilka niedociągnięć firmy która robiła nam kuchnie ,ale da się przeżyć. Ja nie przywiązuje wielkiej uwagi do szczegółów takich jak lekko odklejająca się okleina itd. z kolei Koch ,chce to zareklamować ... W jego świecie wszystko musi być idealnie.
Brakuje jeszcze kilku elementów wykańczających pokój i sypialnie ,ale myślę że w niedługim czasie uda mi się znaleźć odpowiednie dekoracje.






Krzesła i ta granatowa poduszka to elementy tymczasowe ;)