Po długim czasie pojawiam się znów. Mieszkanie już skończone ,a mnie znów natchnęło do pisania.
Oto zdjęcia tego co stworzyliśmy. Mieszka nam się dobrze już prawie dwa miesiące. Jest kilka niedociągnięć firmy która robiła nam kuchnie ,ale da się przeżyć. Ja nie przywiązuje wielkiej uwagi do szczegółów takich jak lekko odklejająca się okleina itd. z kolei Koch ,chce to zareklamować ... W jego świecie wszystko musi być idealnie.
Brakuje jeszcze kilku elementów wykańczających pokój i sypialnie ,ale myślę że w niedługim czasie uda mi się znaleźć odpowiednie dekoracje.
Krzesła i ta granatowa poduszka to elementy tymczasowe ;)
czwartek, 18 lutego 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz